ZWIERZAKI

Ja was prosze nie róbcie sobie jaj ze dwa dni przed fakultetem są stawiane pytania czy ktos ma pomysl skad wziac zwierzaka!? Doktor specjanie dla was załatwiał aparaty, tylko dla was, specjalnie dla was zrobil szesc grup a nie jak wszyscy robią tylko wyklady, i te szesc grup nie zrobil dla kasy bo placa mu po prostu za fakultet wiec docencie to bo moglby miec was w dupie jak wszyscy na tej zasranej uczelni. Jak sie okaze ze na zajecia przyjdzie jeden pies to bedzie dupa zbita a nie zajecia praktyczne, wiec prosze was postarajcie sie wykorzystac możliwosci waszego kreatywnego, pomyslowego studenckiego umyslu i znajdzie te 4 zwierzaki, na kazde zajecie...

I proponuje zacząc wpierw od podziału na podgrupy w grupach...cztery..bo wiem, że nie wszyscy jeszcze zaczeli sie nad tym zastanawiac a to ułatwi szukanie zwierząt jak kazda podgurpka poszuka dla siebie... jak jakas podgrupa miec zwierzaka nie bedzie to bedą musieli sie rozbic do innych podgrup...a z tego raczej nikt nie bedzie happy...

Materiały wysłałam, więc proszę o przeczytanie,
Pozdro, Gabi

Szkoda tylko, że można przynosić jedynie psy i koty, bo ja wtedy, gdy nie mam stażu, mogłabym się pojawić dodatkowo z królikiem, a to dawałoby 2 zwierzaki zamiast 1..

Ale królik bardzo ogranicza możliwosci badawcze, raz ze wzgledu na wielkosc, dwa ze ciagle ma pelne trawiące jelita i ogromne jelito slepe pelne gazu co spowoduje ze kiepsko sie go bedzie badac...a wyglad jego narządów troche sie rózni od kota czy psa...

Ale z innej strony - królikom też będziemy robić USG, jest ich coraz więcej do tego typu badań, a każdy spycha je na boczny plan..

Będziemy, ale jak się nauczymy w ogóle podstaw badania USG, odróżniania, poszukiwania i oceny narządów. Pewnie ktoś będzie też robił CT szynszyli jak będzie miała chorego ząbka, czemu nie:P
Ale te zajęcia nie są żeby poszerzać nasze horyzonty, raczej żeby stworzyć jakiś horyzont, bo na razie nasza wiedza jest mała jak wysuszona kałuża.
A poza tym chyba królik to nie jest zwierzę które wytrzyma 40 minut badania pokazując brzuch.
A jak się umie psa/kota to i królika można trenować Smile