fakulltety z prof. Romańskim. osoby, którym nie pasuje!

instrukcja obsługi dla osób, które w środę nie mogą, w poniedziałek nie mogą i w ogóle bardzo chcą.
1. możecie nie chodzić w środy, pogadać z prowadzącym i na koniec pisać test czy co tam będzie. na pewno wszyscy chcą.
2. znaleźć osoby na wasze miejsce,ale nie wiem co to ma dać
3. jak się miłościwie nam panujący zawiesił i powtarza cały czas nie, nie, nie zrobić reboota, albo iść do dziekana Twardonia.
4. możecie przeforsować przełożenie zajęć na sobotę (ha!ha!ha!)
5. wydelegować starostę roku do dziekana Twardonia
6. znaleźć inne innowacyjne rozwiązania. enyłej, czas macie najpóźniej do wtorku. cokolwiek się stanie - wnioski do prof. romańskiego. jak nie będzie żadnych wieści od was, w środę będą kolejne zajęcia. inny termin zajęć to poniedziałek po 18 albo środa 18.30. wszelkie próby ugodowego załatwienia padły (typu lajtowe zaliczenie, albo udawanie że będziecie). jeżeli coś ustalicie i nie będzie prof. romańskiego zostawcie wiadomość u nich w sekretariacie albo kartkę w drzwiach. amen

rozmawialem z Dziwekanem, nic sie nie uda zrobić. Prof. X powiedział ,ze nikt do niego nie chodzil aby się wyie kreślać, a gdyby tak było i prof. powiedziałby Wam NIE to wtedy dziekan sam powykreslałby ludzi, jednak głosy do Dziekana doszły dopiero po oddaniu list przez Prof. czyli wtedy już było pozamiatane.
Przykro mi ,ale musiscie chodzić na fakultet do Prof. gdyż jesteście wpisani, musicie go zaliczyć a jak sie dogadacie to wasza sprawa. musicie ustalić jakąś godzine , nie może być tak ,ze nikomu nie pasuje bo coś tam.. no przykro mi ,ale jesteśmy grupą i zawsze znajdzie się ktoś kto zaplanował sobie np. basen, no ale musi ten basen sobie przenieść i dopasować do reszty społeczności klinicznej.
Jęsli ktoś faka nie zaliczy to normalnie będzie musiał wziąć warunek i wszystkie konsekwencje z tym związane....pieniądze, odrobienie itd. Co wiecej osoby, które teraz chodzą na fakultet 30godzinny to w 6sem. mogą tylko chodzić na 15godzinny bo jak sobie wiecej weźniemy to musimy juz za to PŁACIĆ. Na 3rok przewidziane jest 45godzin za DARMO ,a jeśli ktoś chce wiecej to za to więcej musi ZAPŁACIC. tu też jest mi bardzo przykro ,ale nie przeskocze tego , gdyż to decyzja REKTORA.

będzie dobrze, przezyjecie ten fakultet.

adam

super, czyli jak teraz nie interesuje mnie ten fakultet to muszę chodzić a jak w przyszłym semestrze będzie mnie coś interesowało to muszę za to zapłacić ;/

Ciekawe to wszystko, a jak np ktoś weźmie kynologie (30h) na 6 i zw doświadczalne (30h) na 7 sem też będzie musiał płacić za przekroczenie liczby godzin z bloku (przewidziane 45h)?
Poza wszystkim to dobrze że teraz się dowiadujemy o takich rewelacjach (chyba że była gdzieś informacja ze trzeba płacić za "nadgodziny"?????) Jakiś cennik już istnieje Wink

? Może jakieś zniżki?!?! :] np weź 3 płatne fakultety 4 gratis, - dla mnie bomba!! Razz

eh...

paranoja ; |. A ja mam pytanie. Fakultet 'endokrynologia' oraz 'fizjologiczne podstawy żywienia zwierząt' dla dziennych został w końcu zorganiowany?
Z góry dzięki za odpowiedz. Bo w sumie byłoby niefajnie dowiedzieć się pod koniec semestru, że jednak trzeba było chodzić.

nie, te dwa fakultety nie ruszyły z racji za małej ilosci osbów... jedynym fakultetem jaki jest dla dziennych to fizjologia kliniczna.
Nie wiem czy jest wiadomo ale prof. Romański powiedział na pierwszym spotkaniu ze nie bedzie robił problemów z zaliczeniem, wystarczy miec wszystkie obecnosci a bedzie sie miało 3. natomiast jeżeli ktoś chceiałbym mieć wyższa ocene to moze pisac jakies zaliczenie..
Dodam ze ostatnio tj 18.11 nie była sprawdzana obecność.

no comment...

w związku z tym, że nowe wieści zakładają, jakoby mielibyśmy płacić za "nadgodziny" fakultetów, a zdecydowana większość osób ma fakultety podstawowe za sobą, mam propozycję, żebyśmy ustalili ile osób chciało by z nich zrezygnować (zarówno z fizjologii żywienia jak i klinicznej). w świetle nowości obecne fakultety zabierają nam 30 cennych godzin,które można by spożytkować na fakultety hodowlane. plan jest taki, że jeżeli uzbierałaby się wystarczająco duża grupa osób, dziekan nie mógł by nas ignorować.

nie wiem czy za NADgodziny bedziemy płacic , dowiem się.

adam

adas ambiwalentny Very Happy

Na 3rok przewidziane jest 45godzin za DARMO ,a jeśli ktoś chce wiecej to za to więcej musi ZAPŁACIC. tu też jest mi bardzo przykro ,ale nie przeskocze tego , gdyż to decyzja REKTORA....powiedział Adam Smile

od prof. Romańskiego : "...co ustaliłem z Prodziekanem ds. Studenckich. Gdyby paru tylko osobom nie pasował dany termin mogą te osoby przenieść się do innej grupy i Dziekan to zaakceptuje. Gdyby jednak to rozwiązanie nie wyszło, pozostaje ustalić termin zajęć rozpoczynając około godz. 20.00. Ja będę w tym przypadku preferować środę, tylko czy o 20.00 czy o 20.15-20.30? Jeśli do środy do godz. 12.00 nie otrzymam konkretnej propozycji, prosiłbym wszystkich (nawet osoby, które mają potem zajęcia) na godz. 15.30 w najbliższą środę i rozstrzygniemy sprawę ostatecznie. Bardzo proszę o poinformowanie wszystkich i o potwierdzenie"

a ile jest osób, za 15.30 ? a ile za 20.30 ?
ja znam minimum 4 które są za 15.30 (m.i. ja)
Bo z tego co słyszałem to nie ma kiedy to zrobić i wchodzą w grę tylko właśnie ta środa 15.30 lub 20.30 Sad

pozdrawiam

tak , cutuje mnie mala Mi i nie wycofuje się z tego,ze trza bedzie zapłacić za ponad godziny, to informacja od Dziekana Doc. Kubiaka.

a ile ta przyjemność będzie kosztować?

od profesora Romańskiego. Cytując: "...Jeszcze raz piszę: umówiłem się z prof. Kubiakiem, że przyjdzie jutro do nas na 15.30. Proszę więc Was wszystkich o obecność, nie będzie jeszcze chyba zajęć, najwyżej wieczorem. Ustalimy ostatecznie termin zajęć, dobrze?" koniec cytatu.
Jutro o 8 ostatecznie i nieodwołalnie składam podanie o możliwość rezygnacji z fakultetu u Dziekana Twardonia. jeżeli ktoś chce się dopisać to będę o 7.50 pod dziekanatem i kwitnę tam do 8.
o 10. chcemy spotkać się z tym samym dziekanem o dowiedzieć się co z osobami, które chcą. Czy mogą np. chodzić z grupą z dziennymi, albo jaka będzie inna alternatywa.
o 15. 30 jeżeli nie zapadną wszystkie rozstrzygające decyzje, proponuję spotkać się z profesorem i dziekanem Kubiakiem i do znudzenia po raz kolejny powtórzyć : nie wiedzieliśmy o opłatach, mamy zajęcia, chcemy wykorzystać te godziny na inne fakultety.