Fakultet u prof. Nowackiego

a można się jeszcze dopisać do profesora? sory że tak późno, dopiero sczaiłam że fakultety trzeba jakieś zrobić

Można, listę wysłałam, więc trzeba się udać bezpośrednio.

UWAGA
Profesor proponuje zajęcia w ten sposób : od 15. XI po 3 godziny tygodniowo. Zajęcia były by prawdopodobnie w poniedziałek od 18.15 i środy od 17.15 (albo w jeden z tych dni. dowiem się dokładnie, dam znać)
Listę zagadnień i program profesor wyśle mi mailem, więc udostępnię jak tylko dostanę. Jak ktoś chce się jeszcze dopisać, to proszę tuptać do Profesora. Jak będę miała kolejne wieści to napiszę.

a czemu nie mozemy zaczac juz w przyszlym tyg tego fakultetu? wolalabym jeden raz w tygodniu:/ i kiedy prof ma sie okreslic? ehh pokrzyzowaly mi te fakultety zajecia pozauczelnianie:/

To nie jest jakiś podział na dwie grupy pon/śr (nie wiem ile w końcu osób się zapisało)? Ja też wolałabym mieć raz w tygodniu zajęcia, jeśli w ogóle można Panu Profesorowi coś takiego zasugerować ;]

Byłam dzis u Profesora i są 3 opcje realizacji tego fakultetu:
1. Fakultet w tym semestrze, 2 razy w tyg tj pon i środa po 3h od ok.17:15- 21:00. Trwałby on wtedy od 15 listopada do początku stycznia.
albo
2. Cały fakulet moze zostac przeniesiony na sem. letni, ale chyba i tak nie byłby wtedy regularnie.
albo
3. Byłby podzielony na 2 części(jako 2 fakultety pod różnymi tytułami): Pierwsza częśc po 15 h w sem zim i druga po 15h w sem letnim- moze dałoby sie tak zrobic tylko trzeba wtedy uzgodnic wszystko z dziekanem.
W każdym razie stanęło na tym, że przez weekend wszyscy chętni mają wyrazic swoje zdanie co do formy fakultetu i w pon mamy powiadomic prof. Nowackiego o jednej ustalonej wspólnie decyzji.

dokładnie tak, teraz jest kwestia zeby wszyscy zainteresowani sie wypowiedzieli, na liste jest wpisanych ponad 50 osob wiec dobrze by bylo gdyby chociaz czesc ludzi sie odezwala, chyba ze jest Wam to wszystko jedno! profesor tez chcialby wiedziec na czym stoi, bo do tej pory troche to wszystko bylo rozlazle, tym bardziej warto dac znac profesorowi do poniedzialku z tego wzgledu, ze wklada duzo pracy w przygotowanie profesjonalne tego fakultetu, zaprasza do prowadzenia roznych prof nawet z za granicy!
zapewne wszyscy nie czytają czesto forum, ale jak mozecie to porozmawiajcie z ludzmi w grupie jaką oni forme najbardziej by chcieli i wiekszością głosów cos sie postanowi
jesli chodzi o godziny i dni fakultetów to innej opcji nie ma wchodzi w gre tylko poniedzialek i sroda w godzinach popoludniowo-wieczornych

Uważam, że fakultet powinien odbyć się w całości w tym semestrze.

szkoda że dopiero od połowy listopada, ale cóż...

wiem że trzy opcje to niby dość duży wybór i jestem marudna
ale może dałoby się coś jeszcze wymyślić
np spotykać się w pn żeby nie zawalać sobie dwóch dni do nocy na uczelni a być w miarę rześkim po weekendzie Wink

i siedzieć 4h lekc z jakąś przerwą oczywiście, niby długo, ale rozród jakoś trwa prawie 4 i jest do przeżycia.
Co Wy na to??

Chyba że po prostu musimy wybrać którąś z podanych opcji i kropka, to wtedy zignorujcie moje rozważania Wink

A i są może jakieś wieści odnośnie zaliczenia z tego fak?

EDIT: to że będzie kilku prowadzących jakoś nie zaburza tej wersji przychodzi jeden gada 2 lekcyjne, mała przerwa przychodzi inny też gada 2, a nawet lepiej bo coś się będzie działo Wink

Wykłady będzie prowadziło kilka osób, dlatego pewnie ma to się odbywać 2 razy w tygodniu. A fakultet zaczyna się dopiero 15 listopada, ponieważ w poniedziałki mamy serię świąt i załatwienie tego fakultetu tez trochę trwa.

W piątek profesor mówił, że kilka osób przyszło z propozycją, żeby ten fakultet trwał rok. Ale, jeśli mogę wtrącić : po co chcecie to rozwlekać na dwa semestry , skoro nikt nie wie jak wygląda następny semestr i nie ma gwarancji, że czas na fakultet nie wypadnie np. w piątki o 20? Profesor zorganizował prowadzących spoza uczelni, więc to jest kolejny powód, co do NIE rozwlekania fakultetu. Poza tym, pomysł z robieniem 30 godzin w ciągu dwóch semestrów logiczny nie jest (po jaką ciężką zarazę chcecie się taplać w tym rok?!). Pomijam, że sam Profesor jest baaaardzo nie przychylnie nastawiony do tego pomysłu.
Poza tym, fakultet nie ma być najgorszym przedmiotem w tym roku, nikt nikogo gnoić nie będzie i nikt nie zamierza stwarzać problemów, a zaliczenie na 3 zapewne odbędzie się bez większego wysiłku (chodzą plotki, że większy wysiłek będzie przewidziany dla tych, którzy chcą mieć lepsze oceny). Przedmiot skończy się w styczniu, czyli akurat czas na wytchnienie przed sesją. A jak będzie trwał rok, to...muszę przypominać jak bardzo pomocne są mniej istotne przedmioty w trakcie sesji? I na koniec ku przestrodze : jak Kuba bogu, tak bóg Kubańczykom.

Wolę żeby fakultet odbył się w całości w tym semestrze, jeśli nie da się raz w tygodniu to niech będzie ta opcja z pon i środą ;(

1. pare osób poszło owszem do prof w pt, zeby sie dowiedziec szczegółów odnosnie fakultetu, bo do tej pory nie wiele bylo wiadomo, chcielismy zrobic tak zeby fakultet byl raz w tygodniu, dopiero na miejscu okazalo sie ze fakultet nie dosc ze bedzie dwa razy w tygodniu to po 3h, srednio od 18 do 21, mnie np to bardzo koliduje z dodatkowymi zajeciami dlatego dopytywalysmy sie o wszystkie mozliwe opcje tego fakultetu, ktore zostaly przedstawione tak aby kazdy mogl sie wypowiedziec na ten temat
2. profesorowi spodobala sie opcja fakultetu calorocznego co nam osobiscie powiedzial, niestety pozniej okazalo sie ze moze byc troche z tym problem, bo dziekan przedstawil nam rozne przepisy ktore bardzo komplikują sprawe, troche by bylo z tym zalatwiania, ale gdyby wiekszosc taką opcje wybrala, mozna by bylo cos dzialac
3. w poniedzialek jestesmy umowieni z profesorem na rozmowe, i skoro są tylko glosy za tym zeby fakultet odbyl sie w tym semestrze 2 razy w tygodniu to taką informacje przekazemy profesorowi
4. dokladne informacje z rozmowy poniedzialkowej oczywiscie na forum

Ja nie uważam opcji rocznego fakultetu za dobrą, bo i tak pozostaje nam jeszcze 15h do zrobienia w przyszłym semestrze.
Jeśli chodzi o godziny fakultetu, to każde kilka minut wcześniej było by na naszą korzyść żeby nie siedzieć po nocach, ale cóż... Chyba zostaje opcja jaka jest, choć nie wiem czy nie lepiej będzie mieć zajęcia faktycznie raz w tygodniu.

Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jeśli tylko takie opcje wchodzą w grę to wolę już zblokowany w tym sem, mimo że też mi koliduje z innymi zajęciami. Rozwlekanie na dwa semestry wydaje mi się złym pomysłem.